TYLKO REMIS
Nie udał nam się wyjazd na ostatni mecz w II okręgowej lidze Młodzików D1.
Po przeciętnym meczu zremisowaliśmy 2:2. Już pierwsza akcja w tym meczu zakończyła się naszym prowadzeniem. Strzelcem bramki Kacper Sowa.
Niestety to chyba uśpiło naszą czujność. Do 15 minuty gospodarze z trudem wychodzili poza własną połowę. Nie przyniosło to jednak wymiernych korzyści w postaci kolejnych bramek. Jak to mamy w zwyczaju po 15 minutach na boisko weszła kolejna grupa piłkarzy i niestety chłopcy sobie nie poradzili.
Najpierw fatalny błąd popełnił nasz obrońca nie trafiając w piłkę, a następnie nie popisał się nasz bramkarz puszczając bramkę, która nie miała prawa wpaść. Jakby tego było mało po kolejnych kilku minutach gospodarze wyszli na prowadzenie po rzucie rożnym i fatalnym zachowaniu naszych obrońców. Kilka mocnych słów w przerwie i na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem szybkiego odrobienia strat. Ale gdy się bardzo chce to nie zawsze wszystko wychodzi. W naszą grę wkradło się sporo nerwowości. Dużo niedokładnych podań. Brak uderzeń na bramkę. Dopiero po ponownym wejściu na boisko grupy, która rozpoczynała mecz nasza gra ruszyła z miejsca. Po tym jak na 12 minut przed końcem wyrównaliśmy stan meczu na 2:2 myśleliśmy, że kwestią czasu będzie strzelenie zwycięskiego gola. Niestety zawiodła skuteczność. I do domu wróciliśmy z jednym punktem.
Gratulację należą się chłopcom za wygranie II ligi, ale powinni to zrobić w lepszym stylu. Teraz przyjdzie czas na ciężką pracę, bo rywale w przyszłym sezonie będą o wiele trudniejsi niż nasi koledzy z Przysuchy.
Walczyć, trenować Broń Radom musi panować……
Komentarze